Ośmiornica z ziemniaczkami, prosty i pyszny przepis

Ośmiornica, czyli octpus, w innych języka zwana też pulpą, to dla mnie jedno z najpyszniejszych mięs. Jest genialna z grilla. Niestety zimą trudno o grilla, więc szukałam pomysłów, eksperymentowałam. W końcu znalazłam przepis, dzięki któremu podczas, gdy ośmiornica sama się przygotowuje na chrupiąco, ja mogę czytać sobie na kanapie czy tam wykorzystać ten czas  jeszcze inaczej 😉

Przepis nie jest też w ogóle skomplikowany pod względem składników. Można oczywiście robić swoje wariacje, ale mnie wystarczy to co poniżej. Zwykle wszystko mam w domu i nie potrzebuję do tego dania nawet specjalnych zakupów.

Składniki dla 4 osób:

Duża ośmiornica

1,5 kg ziemniaków

Oliwa z oliwek

Czosnek

Sól

Kilka gałązek świeżego rozmarynu

Naczynie żaroodporne z pokrywką (lub zamiast pokrywki folia aluminiowa)

Zwykle kupuję mrożona ośmiornicę w Biedronce. Oczywiście może być również świeża, ale polecam ją wtedy zamrozić przed przygotowaniem. W przygotowaniu ośmiornicy jest jeden newralgiczny punkt. Mianowicie twardość/miękkość mięsa. Twarda, gumowa ośmiornica – oto jest ryzyko. Gdy ośmiornicę zamrozimy ten newralgiczny punkt znika. Nie musimy znęcać się już nad biednym stworzeniem młotkując mu macki. Rozmrożone mięso ośmiornicy automatycznie staje się miękkie. Oczywiście odmrozić naszego mięczaka trzeba kilka godzin wcześniej.

Odmrożoną ośmiornicę myję jeszcze i dobrze odsączam ręcznikami papierowymi. Odcinam nożem wszystkie macki i układam w naczyniu żaroodpornym. Posypuję lekko solą, z naciskiem na słowo lekko. Jak wiadomo nasza pulpa całe życie pływała sobie w słonych wodach, więc ma już w sobie naturalnie trochę soli. Obok ośmiornicy układam ziemniaczki w koszulkach, pokrojone w spore kawałki. Tu już soli dodaję więcej i mieszam pokrojone ziemniaki z gałązkami rozmarynu. Dodaję jeszcze do ośmiornicy i trochę do ziemniaków kilka ząbków czosnku, tak ½ główki. Polewam wszystko obficie oliwą z oliwek. Przykrywam naczynie i wstawiam na godzinę do rozgrzanego do 180°C piekarnika.

No i teraz możecie poczytać coś ciekawego, poskrolować łola na fejsbuniu J lub posiedzieć w wannie. Tylko ustawcie sobie budzik, bo po godzinie, należy zdjąć z naczynia pokrywkę, odpalić w piekarniku opcję grill i podpiec ośmiorniczkę i ziemniaczki jeszcze około 15 min. Tak, żeby wszystko się pięknie zarumieniło. Zdarzało mi się dodatkowo czasami wrzucić dosłownie na pół minuty macki na rozgrzaną patelnię, żeby były jeszcze bardziej chrupiące. Tu już sami musicie ocenić, czy ten ostatni etap jest konieczny czy nie.  Czy ośmiornica  spiekła się w piekarniku jak trzeba czy potrzebuje jeszcze małego dopieszczenia.

Przepis mega prosty, i raczej nie ma bata, żeby coś nie wyszło.

Smacznego J

Jo

Spodobał Ci się ten przepis? Będzie mi bardzo miło jeśli go udostępnisz  i polubisz na Facebooku.

Być może zainteresuje Cię też...

Dodaj komentarz